|
#Narodowcy# Witam Na Forum Ludzi Walczących o Dobro Ojczyzny. Forum Nie Propaguje Treści Nazistowskich Ani Faszystkowskich! Administracja Forum Nie Ponosi Odpowiedzialności Za Treści Zamieszczone Na Forum!!!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timber_Wo(L)f
Początkujący
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nowy Jork/USA
|
Wysłany: Sob 14:32, 17 Cze 2006 Temat postu: Nowy ksiądz |
|
|
Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic. I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "qrwa mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowli, a nie zajebali
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.
-I w końcu Jezus byl pasterzem a nie pierdolonym domokrążcą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
denatka
Początkujący
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 16:43, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Idzie sobie ksiądz ulicą. Idzie, idzie, gdy nagle strasznie, ale to strasznie zachciało mu się srać. Myśli: "Boże, co tu zrobić, tak strasznie mi sie chce, nie wytrzymam...". Nagle widzi: toaleta publiczna. Wchodzi...
A tam do męskiego kolejka! Trzystu chłopa...! No to ksiądz mysli, co tu zrobić, co tu zrobić. Patrzy do damskiego... kolejki nie ma. Podchodzi do okienka i pyta woźną:
- Pani, ja muszę wejść. Proszę mnie wpuścić! - na co kobieta odpowiada -
- Proszę, tylko niech pan NIE WCISKA czerwonego guziczka.
No to ksiądz wchodzi, siada...
Załatwił się, (ulga) ale patrzy: nie ma papieru. Spogląda na ściane, a tam trzy guziczki: zielony, niebieski i czerwony.
Wcisnął zielony...
Poczuł ciepły strumień wody... Czuje się zajebiscie. I słyszy nagle damski głosik z głośniczka, który oznajmnia:
- Pupa umyta.
Ksiądz.. mysli, myśli: "Skoro tak dobrze mi było za ten zielony, to może wcisnę niebieski...".
Wcisnął niebieski...
I poczuł uderzenie ciepłego podmuchu powietrza... znów poczuł sie zajebiście. I znów słyszy damski głosik:
- Pupa wysuszona.
Pomyślał: "Och... skoro tak dobrze mi było za ten zielony i za ten niebieski, to moze by tak i ten czerwony?"
Wcisnął czerwony...
I nagle POCZUŁ NIESAMOWITY BÓL. Krew tryska na wszystkie strony... Ksiądz tarza się po podłodze i nagle słyszy damski głosik w głośniczku...
- Tampon wyjęty.
he, ekhm. don't kill me xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tołdi
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kątowni
|
Wysłany: Wto 18:14, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Powódź w prowincjonalnym miasteczku. Ewakuacja ludności. Wojsko puka do kaplicy:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boską.
Po trzech godzinach ksiądz siedzi na ostatnim piętrze parafii. Podpływają motorówką:
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Minęły kolejne godziny, ksiądz na szczycie dzwonnicy. Podpływają znowu.
- Proszę księdza, niech ksiądz ucieka! Ksiądz się utopi!
- Nigdzie nie idę, wierzę w Opatrzność Boska.
Piętnaście minut i ksiądz już z wyrzutami u Pana Boga.
- Panie Boże, no jak tak można? Swojego wiernego sługę zawieść? A tak wierzyłem w Opatrzność...
- Kretyn!!! Trzy razy po ciebie ludzi wysyłałem!!!
W małej wsi ksiądz rozmawia z parafianką:
- Doszły mnie słuchy, córko, że wczoraj wieczorem ktoś u was straszliwie przeklinał. Tak nie można, dzieci się gorsza, a jaki zły przykład dla sąsiadów.
- Bardzo przepraszam, ale właśnie wybieraliśmy się do kościoła i mój stary nie mógł znaleźć książeczki do nabożeństwa.
i teraz mój ulubiony
Jan Paweł II umarł, poszedł do nieba i przyjmuje go św. Piotr:
- Ty, Janie Pawle II, za twoje zasługi dla ludzkości i Kościoła dostaniesz Ferrari i najlepsza chatę w niebiosach!
J.P.II zadowolony jedzie sobie po Niebieskiej Autostradzie, wyprzedza wszystkich zadowolony z siebie, a tu nagle wyprzedza go jadące wiele szybciej piękne, czerwone Lamborghini, w którym siedział za kierownicą młody, straszliwie zapuszczony facet z długimi włosami. J.P.II zawraca z piskiem opon, wraca do św. Piotra i mowi:
- Ja tu św. Piotrze poczyniłem takie zasługi dla ludzkości i naszej matki Kościoła, a tu mnie jakiś punk w cholernym Lamborghini na Niebieskiej Autostradzie wyprzedza!!! Zrób z tym coś!!!
św. Piotr z zadumą w głosie:
- Ciężka sprawa, syn Szefa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|