#Narodowcy#

ReKiN

Proponuje założyć taki temat w dziale religie. Będzie dobra dyskusja.

Komuch

Nie pamiętam już dziadku co było przed Soborem.
Postkomunistów można by było wyjebać do łagrów, ale niestety nie są na naszym terytorium... No chyba, że by się reaktywowało Oświęcim.
Łacina? Dzisiaj parafianie za bardzo nie wiedzą o czym mowa na mszach, a z łąciną...?!
1/3? To jakaś optymistka? Laughing

denatka

tya... ludzie na mszach zazwyczaj mają słabe pojęcie o tym, co jest mówione po polsku... a co dopiero po łacinie...

swoją drogą uczę się tego języka. jest wspaniały Very Happy

Komuch

Ciekawe jakby u katoli kościoły pozamieniać na zbory. Czy by tak chętnie przychodzili, bo jeśli większosć z nich wyłącza swoją świadomość na mszy, to po co oni tam lezą, na zdobienia popatrzeć?

żuk

No też się zastanawiam Smile

Ja to żadko przychodze do kosciola. Ale jak już tam jestem to staram się cos z tego wyciągnąć. Nie slucham kazania, ale ewangelię poslucham i puzniej rozwazam.

Komuch

A zajebiste są ogłoszenia parafialne. Ja sie wtedy zazwyczaj budziłem.

żuk

A ja zazwyczaj wychodzilem.

Komuch

Ty! A nie uwazasz, ze wsytarczy na całe życie tylko rok chodzić do kościółka, bo potem to już są powtórki.

żuk

CZy ja wiem...

Komuch

Ja raz widziałem kalendarz liturgiczny. Jest on w postaci koła. No to coś musi w tym byc!

aga_shg

wracając do tematu:

jestem studentką filologii obcej, nazwijmy to zachodniej, i niestety mnóstwo kolegów chce po studiach wyjechać z Polski na stałe Sad

Zauważyłam tez, że patriotyzm raczej nie jest dzisiaj w cenie Sad

przeciwnie- albo, jak śpiewał Szwadron 97 "Nazywają Cię faszystą, bo kochasz swą Ojczyznę" , albo reakcja w stylu- na cholerę Ci patriotyzm, skoro nie ma wojny?

nr 2 to panoszące się ruchy antifopodobne, które właśnie popularyzują durne równanie "patriota = faszysta" i potem koledzy wiedzący, jakie mam poglądy pytają mnie, co złego jest w anarchii, bo to przecie o wolność chodzi albo czy to prawda, że wyznacznikiem patriotyzmu jest bicie Żydów Rolling Eyes

trzecią sprawą jest bezrobocie i niedostatek, niestety powszechne w Polsce Sad

a co za tym idzie- wyzysk, poczucie beznadziei i wynikające z tego patologie Sad

4- przestępczość, korupcja, przemoc w rodzinie etc.

5- kryzys demograficzny

niestety pewnie o czymś zapomniałam Embarassed

Sebastian

Aga nie należy ich za bardzo słuchać, to bezideowcy. Uważają się za anarchistów nie wiedząc nawet kim tak naprawdę są. Wymyślają sobie jakiś bunt i tępo się tego trzymają. To samo dotyczy pacyfistów. Niestety w tak liberalnym mieście jak Warszawa pełno takich bałwanów, zwłaszcza wśród studentów! Coś niestety o tym wiem.
To podejście takich ludzi jak tu właśnie przedstawiłaś jest największym zagrożeniem i zarazem nadzieją, że słabe i tchórzliwe jednostki wyjadą stąd.
Nikt przecież nie mówi, aby nie wyjechać na jakiś krótki okres za granicę np. w Wakację, żeby trochę zarobić, podszlifować język, zdobyć jakieś doświadczenie, zwiedzić świat, ale na stałe zamieszkać w dzisiejszych czasach(najlepszych w naszych dziejach) to już kompletna ignorancja i antypolonizm!
To że w Polsce ktoś mówi, że jest patriotą lub nawet lubi nosić koszulki nie z Guevarą a godłem naszej ojczyzny i uważany jest za faszystę to wynik 15 letniej propagandy michnikowszczyzny i całego czerwonego salonu, który przez GW wpajał społeczeństwu takie skojarzenia. Drugim powodem są niektóre skrajne organizacje nazywane"narodowymi", które znane są jedynie z manif przeciw geją lub z zadym na stadionach(lub różne zdjęcia hehehe), co wpływa niekorzystnie na społeczny odbiór. Wink

aga_shg

ja zawsze uważałam, że dla części ruchu narodowego geje, lesbijki i feministki to tematy zastępcze Wink

bo łatwiej obrażać "pedałów" niż znaleźć sposób na walkę z korupcją i bezrobociem.
a GW i tzw. "salon" jest problemem samym w sobie, czyżby nr 6 na mojej liście?
swoją drogą dla mnie antifa i anarchiści to zjawisko bardziej śmieszne niż straszne, szczególnie że ruchy te tworzą głównie nastolatki (a młodość musi się wyszaleć Wink

)

ReKiN

Aga bardzo mądrze napisałaś. Uwarzam tak samo. Tylko dodam od siebie, że dzisiaj dla wielu "narodowców" głównym celem jest właśnie walka z "antifą" - prześmieszne i gnębienie pedałów. To wszystko pod hasłami walki o naprawę ojczyzny (ojczyzny celowo z małej litery). Propaganda anty-pedallska i anty-punkowa. Być może to taki tajny plan, który w rzeczywistości ma za zadanie naprawę gospodarczą, dzięki temu Polska spłaci długi Światu - Mr. Green

a bezrobocie w przeciągu kilku lat będzie sięgać 0%. Mr. Green

aga_shg

nie wiem, może za tę propagandę świat umorzy nam długi? Laughing

niestety, walka z biedą, wykluczeniem i bezrobociem wymaga koncepcji i konsekwencji, w przeciwieństwie do lania za wygląd (przynajmniej słownego) i darciu się, że homoseksualiści to "Zboczeńcy! Zboczeńcy!" Rolling Eyes