#Narodowcy#

Tołdi · Wysłany: Czw 10:08, 15 Mar 2007 Temat postu: Co sądzicie o ekologach

1. Nie wiem skąd oni mają pieniądze na utrzymanie, skoro jeżdżą i sie wieszają na drzewach
2. Dla nich chyba są ważniejsze żabki i ptaszki a życie ludzkie jest najważniejsze
3. Szczerze to ich nie lubię bo na estakadę wytną trochę drzew a co roku w puszczy Amazońskiej wycina się tysiące razy więcej drzew, może niech tam pojadą i sie wieszają

PS. czemu widzę u góry banner (jak pisałem tego posta) gazety wyborczej ?? Wink

Rekin wytłumacz się Wink

Wicia · Wysłany: Czw 12:00, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ekolodzy to banda nierobów. Czekają tylko aż ich się przekupi i zaraz ko9ńcą całą akcje. W rzeczywistości są dalecy od ideałów jakie obrali sobie za cele.

ReKiN · Wysłany: Czw 16:58, 15 Mar 2007 Temat postu:

Ja? nicn ie wiem.... eeee GREEN PEACE !!!!! Mr. Green

Tołdi · Wysłany: Czw 17:21, 15 Mar 2007 Temat postu:

zapomniałem dodać, że kilka razy przejeżdżałem przez Augustów i widziałem dziesiątki krzyży przy drodze . . . a dla nich są ważne jakieś bagna, żabki i ptaszki Rolling Eyes

Sebastian · Wysłany: Czw 21:48, 15 Mar 2007 Temat postu:

Moi drodzy pamiętajcie nie mylmy nigdy ekologów z przyrodnikami.
Sam osobiście jestem od bardzo wielu lat zapalonym przyrodnikiem, ale mam sceptyczny stosunek do organizacji ekologicznych, choć naprawdę wiele organizacji przyrodniczych jest naprawdę bardzo cennych.
Tu nie chodzi o to że komuś chodzi o jakieś tam ptaszki. Chodzi o to aby nie popełnić błedów z państw zachodnich i budować autostrady itp. gdzie popadnie bez odpowiednich ekspertyz naukowych.
Niestety władze lokalne za swoje nieudaczna rządy obarcza zawsze ekologów, że to przez nich opóźnia się inwestycje! A prawda jest taka że sami nie potrafią odpowiednio przeprowadzać przetargów, szukać pieniędzy na inwestycje itp. bo zajmują się własnymi d##### i pierdołami a nie tym czym powinni. I mają kozła ofiarnego w postaci organizacji ekologicznych.
Oczywiście że są ekolodzy i organizacje tylko z nazwy i z ochroną przyrody nic wspólnego nie mają.
Ale nie można tego uogólniać bo wszędzie są czarne owce.

Jeśli ktoś kocha swój kraj bbędzie robił wszystko aby jego ziemia, krajobraz, przyroda nie została zniszczona i zachowana dla potomnych!

Niestety często jest tak że beton samorządowy nie dopuszcza innych wariantów np. obwodnic, które rozwiązują problemy komunikacyjne i zarazem nie niszczą przyrody.Trudno napisać dlaczego tak jest, może wynika to z pewnych powiązań niektórych samorządowców( bo np. mają tam ziemię albo las przez który chcą by biegła droga bo dostaną za to kasę?)

Ludzie są ważni i nikt nie mówi aby nie budować dróg( ba tzreba!!!), ale należy poszanować naszą piękną przyrodę z której możemy być dumni, aby nasz kraj nie stał się jak wybetonowany i pozbawiony piękna kołchoz jak Holandia!
Trzeba dobrej woli ludzi władzy, tylko to wystarczy! I nie robić propagandy w mediach dla własnych celów politycznych że ci czy owi nie chcą obwodnicy ale chronić ptaszki, bo to nieprawda. Polecam zajrzeć na wariant ekologów proponowany już od 2001 roku który omijał cenne tereny(tzw. Via Baltica-wariant 2) takie jak Biebrza, Puszczę Augustowską, rOZLEWISKA NARWII czyli jedne z najcenniejszych miejsc przyrodniczo-krajobrazowych w Polsce a nawet w Europie!!! Był krótszy o 20 km i szerokim łukiem omijał te tereny. Z niewidomych względów "beton" nie przyjmował żadnych polemik i wybrał wariant, który doprowadzi do tego że cała Europa Wschodnia(kacapy) zasyfią nam "zielone płuca Polski" a papież Jan Paweł II przewraca się w grobie że na kajakach już by sobie nie spłynął i nie podziwiał piękna ojczystej przyrody.
Znowu się rozpisałem hehehehehe.

Tołdi · Wysłany: Czw 21:53, 15 Mar 2007 Temat postu:

chciałbym Sebastianie Ci powiedzieć ze od 1991 roku była planowana obwodnica i jest w 100% finansowana ze środków państwowych, NIE unijnych

BTW: zbieranie dokumentacji, wykup działek itp. do budowy wariantu ekologów potrwało by kolejne 10 lat Confused

wariant państwowy przetnie 250 działek a ekologów ponad 900 Shocked

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Sob 18:19, 17 Mar 2007 Temat postu:

Mi osobiscie krzywdy nie robią...dbają o przyrodę Smile

szanujcie drzewka:D hehe:)

aga_shg · Wysłany: Czw 21:17, 22 Mar 2007 Temat postu:

a mnie... dorabiam w firmie kosmetycznej, o której już różne nieprawdziwe rzeczy z ich strony słyszałam: że testują na zwierzetach, zanieczyszczają rzeki, trują et cetera bomba. I jakieś durne postulaty- że niby trzeba przemysł chemiczny zniszczyć, bo zanieczyszcza środowisko i takie tam, i że (sic!) bezrobocie nie jest argumantem za dalszą jego egzystencją. WRRRR...
a najgłupsze są dla mnie działania typu Animal Liberation Front- dla mnie to przestępstwo...
oczywiście nie jestem za tym, aby wyciąć wszystkie drzewa i truć bez opamiętania- wszędzie najważniejszy jest zdrowy rozsądek.

Sebastian · Wysłany: Pią 1:26, 23 Mar 2007 Temat postu:

A dla mnie najważniejsze jest to aby człowiek przestał w końcu myśleć, że jest panem tego świata i mu wszystko wolno. Bo jak tak dalej pójdzie to daleko nie zajdziemy. W moim głębokim odczuciu świat idzie, co smutne, ku nieuchronnej zagładzie. Ponieważ ludzie cały czas myślą "jakoś to będzie". Nie wiedzą jakie mogą być skutki zanieczyszczenia środowiska na naszą planetę i na nas samych.
Ludzie broniący przyrody i środowiska chronią tym samym człowieka przed samym sobą! Przeciętny obywatel nie wie o tym, iż tlen nie bierze się z nieba, ale jest "produkowany" przez zieloną masę. A jeżeli niszczymy chociażby lasy tropikalne, niszczymy własną cywilizację i przyszłość naszych potomnych.
Niszczenie środowiska naturalnego już się odbija czkawką chociażby w rolnictwie.
Przykładem jest Ameryka Południowa. Lasy deszczowe, które tam rosną, wzbogacają glebę, dzięki czemu jest żyzna. Lecz jej żyzność( to są lateryty)możliwa jest jedyniie dzięki odpowiedniej symbiozie wody i roślinności. Przez krótki okres po wycięciu takiej puszczy rzeczywiście są to gleby bardzo użyteczne dla rolnictwa, ale już po 5-10 latach całkowicie i nieodwracalnie wyjaławia się i tworzy się pustynia. Dlaczego? Bo są tam obfite opady deszczu których nic nie akimuluje i dzięki czemu wyjaławia się całkowicie gleba!!! Prognozuje się, że w niedalekiej przyszłości prawie cała Ameryka Płd. stanie się jałową pustynią a ludzie z tych terenów będą umierać z głodu! Zwłaszcza, że przyrost naturalny jest tam znaczny. To samo dotyczy Afryki, gdzie obserwuje się ten sam proces, spotęgowany również niekontrolowanym zużyciem wód powierzchniowych( np. wysychający Czad!)dla rolnictwa i przemysłu. A brak wody na tym kontynencie skończy się głodem(już jest) i wybuchem wojny, ale nie o ziemię czy ropę, ale zwyczajnie o WODĘ!!!
Nieodwracalnie niszczy się lasy tropikalne na całym świecie, których już nigdy nie można będzie odtworzyć! Ktoś powie no i co z tego? A to z tego, że codziennie niszcząc te ekosystemy zabijamy szansę dla ludzi chorych na raka i inne dziś wciąż trudne do leczenia choroby, niszcząc nie poznane a wg. wielu naukowców rośliny i zioła które by rozwiązywały te problemy( przykład jak leczą się Indianie)
Mógłbym was zanudzaqć kolejnymi przykładami ale to nie o to chodzi przecież.

Chcę jedynie przedstawić, że to nie jest tak że ekolodzy( a są wśród nich świnie i pseudo-ekolodzy, bardzo dużo!)dbają jedynie o jakieś tam żabki itp. ale także o przyszłość całej naszej planety, a więc i nas samych. I póki człowiek nie zrozumie pewnych faktów to nasza cywilizacja nie doczeka się czwartego tysiąclecia!

aga_shg · Wysłany: Pią 14:14, 23 Mar 2007 Temat postu:

jak już pisałam- wszędzie potrzebny jest zdrowy rozsądek. Jest parę fajnych postulatów ekologów- np. recycling, upowszechnianie wyrobów z makulatury czy z drewna niepochodzącego z lasów tropikalnych bądź uczenie ludzi oszczędzania energii i wody. Ale z drugiej strony pełno jest działań, które planecie niewiele dadzą, a ludziom zaszkodzą i to znacznie Sad