#Narodowcy#

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Nie 18:15, 25 Mar 2007 Temat postu:

Ech Sebastianku kochany nie zrozumiałęś mnie brachu. Patrz Very Happy

Jest temat naprzykład : B&H===> podpisane krew i honor

jest i następny temat : WYNATURZENIA==> podpisane dlaczego tylu ludzi toleruja dzisiaj pedalstwo itp...

To nie jest obiektywizm...Z góry pokazuje jaki ma być przebieg rozmowy a bycie obiektywnym istnieje i nie zależy od naszych poglądów. Zależy od tego czy chcemy je publicznie wyrażać: przykładem jest program pt. szkło kontaktowe w tvn 24 polecam z góry Wink

aga_shg · Wysłany: Nie 21:35, 25 Mar 2007 Temat postu:

szkło kontaktowe też nie jest obiektywne, ma nielekki przechył w lewo Wink

co nie znaczy, ze i ja nie polecam Smile

ReKiN · Wysłany: Nie 21:57, 25 Mar 2007 Temat postu:

Te forum nie nazywa się www.obiektywni.fora.pl .
Fakt, że forum ma przechył na inną stronę. Ale to jest forum - czyli dyskusja. Proste...

Sebastian · Wysłany: Nie 22:20, 25 Mar 2007 Temat postu:

Szkło kontaktowe tvn24 Laughing

Już dawno stary się tak nie ubawiłem. Laughing

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Pon 21:06, 26 Mar 2007 Temat postu:

Jest to program obiektywny (szkło kontaktowe) ponieważ panowie prowadzący nie wyrażają żadnych opini ( na korzyść lub na niekorzyść) publikowanych materiałów Smile

Czyli są obiektwyni a ocenę pozostawiają widzom:) Very Happy

To jest właśnie obiektywizm:)

Ale forum to dyskusja...czyli wymiana zdań...każdy temat powinien być napisany zdawkowo, czyli tak jak np. B&H. Forum nie powinno być wyrażeniem poglądów jeden osoby w tym wypadku twoim rekinku:) Very Happy

Prosta zasada: czysty temat---> dyskusja. W momencie kiedy zostaje on podpisany w należyty wedlug moderatora opis który odgórnie "nakazuje" stronę w jakim ma się toczyć rozmowa nie można nazwać tego forum:)

Oczywiście nie neguje tego i każdy ma prawo robic to co chce...ja osobiście był napisał : Homoseksualizm a nie "wynaturzenia" Wink

P.S. kurka troszkę się napiołem przyznaję Smile

przepraszam:D Very Happy

ReKiN · Wysłany: Pon 22:29, 26 Mar 2007 Temat postu:

Od kiedy opis coś nakazuje?
Jest opis - taki jaki jest wg. moderacji.
Tak samo jak przychodzi ktoś w gości to gospodarz ma wg. swojego gustu i przekonania wystrojone mieszkanie. Pozatym nie widze problemu, bo to, że są takie podpisy, a nie inne nie przeszkadzają w żadnym stopniu w dyskusji. Z resztą nikt nie jest zmsuzany żeby tutaj wchodzić.
Gdyby były inne opisy to by nie było forum tylko burdel. Było kilku komunistów to gówno było a nie wymiana zdań na poziomie. Pozatym jak pisałem wcześniej to nie jest forum obiektywistów, a forum prawicowe. Dlatego jest na lipnej top liście.

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Wto 14:26, 27 Mar 2007 Temat postu:

Oczywiście nie neguje tego i każdy ma prawo robic to co chce...ja osobiście był napisał : Homoseksualizm a nie "wynaturzenia"

Wink

ReKiN · Wysłany: Wto 16:19, 27 Mar 2007 Temat postu:

Jak dla mnie to jest wynaturzenie. Jak sama nazwa wskazuje natura nie stworzyła człowieka po to by był homoseksualistą to nie daje szans na przeżycie gantunku. Logiczne.

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Wto 18:39, 27 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze rozumiem w takim wypadku że natura stworzyła człowieka żeby "produkował" kreamtoria i bomby atomowe i nawzajem się zabijał...to na pewno przedłuży jak ty to piszesz "gatunek"...;/ Confused

Czy naprawdę słowo ludzkość bądź gatunek jak kto woli zresztą, symbolizowane jest dla was tylko przez seks?? ;/ Confused

ReKiN · Wysłany: Wto 20:34, 27 Mar 2007 Temat postu:

Złe porównanie. Co ma naturalne powiększanie populacji do krematoriów?
- Czy ja paliłem ludzi w krematoriach?
- Krematoria już nie istnieją

^^33SnIpEr33^^ · Wysłany: Wto 21:32, 27 Mar 2007 Temat postu:

Jak sama nazwa wskazuje natura nie stworzyła człowieka po to by był homoseksualistą to nie daje szans na przeżycie gantunku. Logiczne..."

No to spytałem czy natura stworzyła człowieka by się nawzajem zabijał? Wink

Bo zabijanie ludzi w krematoriach chyba nie służyło "przetrwaniu gatunku"...
Kramtoria to przecież tylko przykład równie dobrze można napisać tutaj o broni itp... Razz

Ja uważam że to jest bardzo dobre porównanie:D
ej jakos nikt mi nie odpowiedział na to:

-Czy naprawdę słowo ludzkość bądź gatunek jak kto woli zresztą, symbolizowane jest dla was tylko przez seks?? ..." hmm jestem ciekawy dlaczego:) Smile

Moim zdaniem ważne jest chyba jaki człowiek jest a nie jakiego jest pochodzenia i w co wierzy oraz jaką ma orientację seksualną...ważne żeby nikomu swoim poczynaniem nie robił krzywdy...mylę się? Smile

Kochaniutcy moji przyłączcie się do dyskusji...co bede tak samotnie z rekinem debatował Neutral

ReKiN · Wysłany: Śro 14:37, 28 Mar 2007 Temat postu:

A czy ktoś nazywał homoseksualizm "wynaturzeniem" kiedy nikt się z tym nie obnosił? - NIE.

Czy podczas II Wojny Światowej nazywano oficjalnie krematoria miejscem mordu? - NIE. Teraz się to tak nazywa.

Pozatym nadal sądzę, że to jest złe porównanie. Bo zabijanie odbiera życie - pozatym to akurat także była walka o przetrwanie rasy ludzkiej. Nie zapominajmy o czasach kiedy ludzie byli stworzeniami prowadzącymi koczowniczy tryb życia. To zmuszało do mordów i to akurat jest normalne. Tak jest ze wszystkimi stworzeniami na Świecie. Taki jest niewidzialny układ: ktoś musi zginąć żeby ktoś mógł się rozwijać. Gdyby Ryby mięsożerne nie zabijały zwierząt roślinożernych albo planktono-żernych to same by zdechły. Tak samo było z ludźmi - taka mentalność wszystkich mieszkańców Ziemi. Szczerze już bym wolał zginąć w walce o przetrwanie niż żyć w Świecie sztucznego zapładniania i posiadania dwóch ojców. ( nad dwiema matkami bym się zastanowił Mr. Green

)
Ale tez nie uważam, że jestem zdrowy na umyśle, więc mi wolno!!!! Mr. Green

No! Jest konflikt - są ofiary. Jest dwóch ojców - jest kolejne wynaturzenie. A pozatym co Ty byś wolał? Szybką śmierć w walce czy powolną śmierć w gnijącym Świecie sztucznych ludzi? Ogarnijmy się. Niech homoseksualiści zamkną mordy i siedzą cicho to i heteroseksualiści bęą siedzieć cicho i nikt nikogo nie będzie prowokował ani obrażał. Problem nie zaczyna się w momencie kiedy idzie dwóch chłopaków za rękę. To akurat mi nie przeszkadza. Gorzej kiedy siedząc w parku zobacze, że publicznie się hmmmm "miziają". To już jest dla mnie problem. Wielki problem. Bo w tym momencie czuję się urażony. Ale ta sytuacja tyczy się także heteroseksualistów (czyt. kobieta i mężczyzna) na PUBLICZNEJ ławce w parku kiedy siedzą i się...... "kurwa no" MIZIAJĄ! To też nie jest w porządku. Ja bym to filozoficznie porównał do zakazu picia alkoholu w miejscach publicznych (z czym poczęści się zgadzam - bo mniej speluństwa blokowego przesiaduje i mniej syfu robią). Ale kiedy człowiek chce spokojnie posiedzieć, zrelaksować się to nie musi widzieć zaślinionych tłumoków obok. Wracając do sprawy alkoholu... przecież gdyby towarzystwo było kulturalne to nie wyrzucaliby butelek i innych śmieci wokół siebie tylko grzecznie podreptaliby do śmietnika i po sprawie. Być może takowy zakaz by nie wszedł w życie i panowie w jesieni swojego wieku nadal mogliby przystrajać letnią pogode w parkach na ławeczkach z zimnym browarkiem, czytając gazetę.
Cholera.... przecz z dewastatorami i psimi odchodami na trawach. Nowe śmietniki postawione na niektórych osiedlach w Warszawie - są specjalnie przystosowane do tego żeby wrzucać tam odchody swojego pupila, jednak niechcący zauważyłem (bez podtekstów), że te śmietniki pełnią rolę normalnych pojemników na śmieci, a kupska leża wokoł tak jak leżały wcześniej. Podsumowując wszystko byłoby w porządku gdyby zwykły, przeciętny obywatel nie musiał oglądać rzeczy, które albo nie powinny mieć miejsca albo powinno się je zachować w domu (nie chodzi o odchody).
A jeszcze wracając na sekundkę do krematoriów: przecież krematoria były częścią ideologi nazistowskiej jak i żydowskiej. Holocaust to ofiaca całopalna (tam jeszcze jakaś inna nazwa jest ale nie pamiętam). A naziści idąc, a właściwie biegnąc wzdłuż swoich przekonań i ideałów tworzyli krematoria jako część "brudnego spisku" przeciw całemu Światu.
A czy homoseksualizm jest ideologią?

P.S. marzy mi sie praca w gazecie. Shocked

Tołdi · Wysłany: Czw 4:26, 29 Mar 2007 Temat postu:

ReKiN · Wysłany: Czw 8:13, 29 Mar 2007 Temat postu:

Eee czemu nie. Michnik już tak naprawdę nic tam nie robi, więc kij mu w czaszke. Gdybym mógł pisać swobodnie to czemu nie. Bez żadnych manipulacji i krętactwa. Wink

Mimo wielu bzdur jakie ta gazetka ma w swoim obyczaju czasem wypisywać podjąłbym się tam pracy.
Mówi się: "Żadna praca nie hańbi". A i tak pisałbym swoje. A jak nie to ładunek wybuchowy i po gazecie. Mr. Green

Sebastian

To że Michnik tam nie jest tak aktywny jak kiedyś nie znaczy, że nie trzyma łapy na tym całym syfie. Przeciwnie to on ma ostatnie słowo i taka jest prawda. Ta gazeta Rekinie już dawno, bo na samym początku pozbyła się ludzi, którzy mają swoje zdanie i wcale nie chodzi tutaj o jakiś ludziach o określonych poglądach politycznych, ale zwykłych uczciwych ludzi, którzy miłowali ponad wszystko prawdę i rzetelność swojego zawodu.
Więc jednak ta praca by hańbiła, a po drugie nie dawałaby żadnej możliwości osobistego rozwoju! Napewno nie mógłbyś pisać tam bez nacisku i wewnętrznej cenzury.
Jest naprawdę wiele ciekawszych gazet niż to szambo.